everActive NC-1000 - ideał wśród ładowarek (artykuł w CD-Action)
Ładowarka everActive NC-1000, wkrótce po pojawieniu się na polskim rynku, spotkała się nie tylko z przychylnym przyjęciem ze strony użytkowników, ale również z zainteresowaniem ze strony tej części prasy, która popularyzuje wiedzę o nowościach na rynku elektroniki użytkowej.
O ładowarce everActive NC-1000, w kontekście możliwości oferowanych przez najlepsze (idealne) ładowarki procesorowe, pisał autor artykułu "Megatest: Energia w kieszeni – test powerbanków, akumulatorków i ładowarek", zamieszczonego w jednym z numerów magazynu CD-Action z 2014 roku. Poniżej zamieszczamy fragment tekstu.
"Co powinna mieć idealna ładowarka?
Pierwsza sprawa to możliwość wyboru kilku wartości prądu ładowania, a co za tym idzie - czasu, jaki trzeba na to poświęcić. Na co dzień ideałem dla akumulatorów NiMH jest prąd o wartości 1/10 ładunku, co dla "paluszków" 2000 mAh oznacza prąd 200 mA i tym samym czas ładowania ok. 16 godzin. Czasami zdarzają się jednak sytuacje awaryjne, dobrze byłoby więc mieć możliwość "podkręcenia" tych wartości. Przy czym podkreślam - wyższych wartości prądu należy używać w sytuacjach awaryjnych, gdyż powodują pogorszenie się parametrów akumulatorków.
Kolejna przydatna sprawa to możliwość odświeżenia ogniw, czyli poprzedzenie ładowania całkowitym rozładowaniem. Przedłuża to czas trwania procesu, ale dobrze wpływa na kondycję ogniw. W ten sposób można także odratować "paluszki", które straciły już swoją pojemność wskutek częstego doładowywania - zwłaszcza jeśli ładowarka będzie ten cykl powtarzała do momentu, gdy ilość przechowywanej energii przestanie rosnąć.
Dodatkowo przydałaby się możliwość podłączenia do gniazdka o napięciu 100-250V (co pozwala stosować tanie przejściówki przy zagranicznych wojażach), a także adapter do gniazda zapalniczki w samochodzie. A skoro już koncert życzeń zacząłem, to dodam jeszcze gniazdo USB, by dało się ładować także smartfony i tablety.
Co ciekawe, taki ideał istnieje (podkr. - everactive.pl) - a w zasadzie to cała seria ideałów. Zaczęło się od modelu BC-700 (w Polsce zazwyczaj sprzedawanego pod markę Techno-line, ale nie jest to regułą, za to napis "BC-700" - tak), który kosztuje ok. 90 zł.
W testach wykorzystaliśmy natomiast model NC-1000, dostarczony przez firmę Baltrade (www.hurt.com.pl). Ma wszystkie opcje BC-700, maksymalny prąd ładowania 1000 mAh (BC-700 - 700 mAh), złącze USB 1A, do ładowania np. komórek, a dodatkowo w zestawie znajduje się także adapter do gniazda zapalniczki. (podkr. - everactive.pl)"
Źródło: Magazyn CD-Action nr 10/2014, s. 111.
O ładowarce everActive NC-1000, w kontekście możliwości oferowanych przez najlepsze (idealne) ładowarki procesorowe, pisał autor artykułu "Megatest: Energia w kieszeni – test powerbanków, akumulatorków i ładowarek", zamieszczonego w jednym z numerów magazynu CD-Action z 2014 roku. Poniżej zamieszczamy fragment tekstu.
"Co powinna mieć idealna ładowarka?
Pierwsza sprawa to możliwość wyboru kilku wartości prądu ładowania, a co za tym idzie - czasu, jaki trzeba na to poświęcić. Na co dzień ideałem dla akumulatorów NiMH jest prąd o wartości 1/10 ładunku, co dla "paluszków" 2000 mAh oznacza prąd 200 mA i tym samym czas ładowania ok. 16 godzin. Czasami zdarzają się jednak sytuacje awaryjne, dobrze byłoby więc mieć możliwość "podkręcenia" tych wartości. Przy czym podkreślam - wyższych wartości prądu należy używać w sytuacjach awaryjnych, gdyż powodują pogorszenie się parametrów akumulatorków.
Kolejna przydatna sprawa to możliwość odświeżenia ogniw, czyli poprzedzenie ładowania całkowitym rozładowaniem. Przedłuża to czas trwania procesu, ale dobrze wpływa na kondycję ogniw. W ten sposób można także odratować "paluszki", które straciły już swoją pojemność wskutek częstego doładowywania - zwłaszcza jeśli ładowarka będzie ten cykl powtarzała do momentu, gdy ilość przechowywanej energii przestanie rosnąć.
Dodatkowo przydałaby się możliwość podłączenia do gniazdka o napięciu 100-250V (co pozwala stosować tanie przejściówki przy zagranicznych wojażach), a także adapter do gniazda zapalniczki w samochodzie. A skoro już koncert życzeń zacząłem, to dodam jeszcze gniazdo USB, by dało się ładować także smartfony i tablety.
Co ciekawe, taki ideał istnieje (podkr. - everactive.pl) - a w zasadzie to cała seria ideałów. Zaczęło się od modelu BC-700 (w Polsce zazwyczaj sprzedawanego pod markę Techno-line, ale nie jest to regułą, za to napis "BC-700" - tak), który kosztuje ok. 90 zł.
W testach wykorzystaliśmy natomiast model NC-1000, dostarczony przez firmę Baltrade (www.hurt.com.pl). Ma wszystkie opcje BC-700, maksymalny prąd ładowania 1000 mAh (BC-700 - 700 mAh), złącze USB 1A, do ładowania np. komórek, a dodatkowo w zestawie znajduje się także adapter do gniazda zapalniczki. (podkr. - everactive.pl)"
Źródło: Magazyn CD-Action nr 10/2014, s. 111.